Przypomniałeś mi tym dwie historie moich kolegów
Obaj są kuzynami, a ja znam ich z gimnazjum. Byli w Chicago w muzeum jakimś tam. Widzieli dwie panienki patrzące na jakąś figurę amora czy coś innego nagiego. Jeden z moich kolegów powiedział do drugiego: "Patrz Tomek, ale się dziewczyny zapatrzyły na ptaszka" A jedna z tych panienek na to "Tak, bardzo"
Kolejna historia tyczy się samego Tomka (tego samego co powyżej). Robił na budowie i mili przyjechać meksykanie położyć suche tynki czy coś tam. Jak przyjechali to poszli się przywitać ze wszystkimi, a byli poinformowani ze to Polacy tam robią. Pierwsze jeden mexyk podszedł do mojego kolegi, podał mu rękę i powiedział "cześć kolegos".
Przypuśćmy że pracując obok takiego kolesia coś Ci nie wyjdzie i sobie zaklniesz, on zrozumie, że to do niego i tak napierdoli, że szok
Morał z tego taki, ze za granicą lepiej nie przeklinać po polsku, bo nigdy nie wiesz kto cie zrozumie
